Portret komiksowy cz. IV

Czas zacząć rysowanie ubrań.

Najpierw delikatnie zarysowuję sposób w jaki się układają pamiętając, że nie chce, aby szły one na sam koniec kartki.

Aby dodać kontrastu dodaje dużo czarnych punktów.

Niestety, jak wiadomo cienkopisu nie możemy zmazać, ale możemy za pomocą białego żelopisu delikatnie rozjaśnić pewne miejsce. Należy jednak uważać, aby z tym nie przesadzić.

Bardzo lubię czasami ostro nakreślić, gdzie kończy się cień dodając jego obrys tak jak tutaj na policzku.

Na koniec dorabiam lekkie poprawki.

pl_PLPolish