Część II. Słupy telegraficzne na przykładzie słupków przed szkołą

Uznałem, że siedem segmentów wystarczy, podobnie określam szerokość w drugą stronę, ale tutaj segmentów będzie mniej. Etap geometrycznego wyznaczenia ogólnych brył jest skończony. Mogę dodawać teraz mniejsze podziały i detale. Na krawężniku rysuję podziały

Rysujemy łańcuch

Małymi pętelkami, na przemian okrągłymi i spłaszczonymi, staram się imitować formę łańcucha. Najdokładniej robię to w najbliższych przęsłach, im dalej jest łańcuch, tym bardziej upraszczam jego formę. Takie prowadzenie rysunku pozwala podkreślić sedno, to co w sednie, jest dokładniejsze i bardziej wyraźne, to co poza nim, jest bardziej uproszczone, mniej szczegółowe. Podkreślanie sedna jest istotne, żeby każdy, kto patrzy na rysunek, wiedział, co było jego tematem i co tak naprawdę chcieliśmy nim przekazać.

Na chodniku chciałbym narysować kwadratowe płyty. Zaczynam od wyznaczenia pasów prostopadłych. Pomagają mi w tym słupki drogowe, to od nich prowadzę linie poziome do lewego zbiegu, dzieląc chodnik na równe odcinki. Potem dodaję jeszcze poziome linie na środku, żeby podziały chodnika były gęstsze.

Teraz rysuję kreskę do prawego zbiegu w takiej odległości od linii krawężnika, żeby powstała płaszczyzna wyglądała jak kwadrat. Jest to pierwsza płyta chodnikowa. Przeciągam jej krawędź do końca kartki, żeby wydzielić płyty z pozostałych pasów.

Łańcuch

Rysuję przekątną jednej płyty. Tam, gdzie ta linia przecina kolejne krawędzie poziomych pasów, otrzymuję wierzchołki kolejnych płyt chodnikowych. Wystarczy, że z tych punktów poprowadzę linie do prawego zbiegu, a otrzymam płyty jednakowej wielkości.

Na murku ułożone są drewniane deseczki tworzące miejsca do siedzenia. Sugeruję podziały pomiędzy nimi, zaznaczając je liniami z tak jakby wgnieceniami w regularnych odstępach. Tak jak przy łańcuchach, tutaj też upraszam ten detal coraz bardziej wraz z oddalaniem od sedna.

Szkoła w tle

Szkicowo zaznaczam podziały poszczególnych cegieł, z których zbudowany jest murek. Szkic to skrótowe odzwierciedlenie rzeczywistości, czyli w szkicu poddajemy rzeczywistość syntezie i interpretacji i rysujemy tylko to, co najistotniejsze dla oddania tej rzeczywistości. Kiedy mówię, że zaznaczam coś szkicowo, mam na myśli właśnie uproszczoną formę, używam takich kresek i kształtów, żeby rysowany wzór dało się utożsamić z cegłami, pomimo że brakuje pewnych fizycznych elementów tych cegieł, tzn. np. w niektórych miejscach brakuje informacji o grubości zaprawy pomiędzy cegłami albo nawet informacji o długości pojedynczej cegły, ale mimo wszystko patrząc na narysowany wzór dostrzegę w nim cegły, ponieważ uwzględniłem pewne kluczowe cechy, a odrzuciłem te, bez których w tym konkretnym rysunku możemy się obyć.

Podobnie będę rysował szkołę w tle. Stopień syntezy zależy od rangi danego elementu na rysunku. Słupki drogowe mają mały stopień syntezy, ponieważ są w sednie, są najważniejszym elementem pracy. Murek i szkoła są trochę mniej ważne, więc w ich przypadku stopień syntezy jest większy.

Z lewej strony dodaję krzew a z prawej drzewo. Będą one kadrowały przestrzeń poza słupkami i hamowały naturalny ruch oczu wzdłuż zbiegu. Taka zagrywka pomoże skupić się na sednie pracy i jeszcze bardziej wskaże, co tym sednem jest. Patrząc na rysunek pierwszy raz, prawdopodobnie spojrzymy najpierw na słupki drogowe, potem przejdziemy płynnie na budynek szkoły.

Sylwetkę gromady liści rysuję krótkimi promieniście układanymi kreskami. Bardziej chodzi o zaznaczenie przybliżonej granicy liści niż dokładnego kształtu.

Na koniec rysuję detale szkoły. W poszczególnych segmentach wydzielam prostokąty okien, zaznaczam widoczną z boku grubość muru, szerokość ramy okiennej i podziały w oknie. Wszystko robię w sposób szkicowy, czyli uproszczony.

Mniej więcej na środku szerokości lewej ściany rysuję wnękę, która podkreśla wejście do szkoły. Tam zaznaczam kilka stopni schodków.

 

pl_PLPolish