portfolio na architekturę to najlepsza forma egzaminu
Portfolio na architekturę – na liczących się uczelniach architektonicznych to właśnie w ten sposób egzaminuje się kandydatów. Złożenie teczki prac daje możliwość wykazania się tym wszystkim którym rzeczywiście na tym zależy. To kandydat na architekturę decyduje co pokazać, co najlepiej będzie go reprezentowało. Może to być świetny rysunek, fotografia, model czy zadanie 3D. Nie mniej musi spełniać kilka ważnych cech o których będzie niżej.
Z portfoliami na architekturę mam do czynienia od dawna.
Pierwsze portfolio na architekturę przygotowywałem w 1995 roku. A tak naprawdę w 1994. Wtedy było to moje osobiste portfolio na architekturę. Dostałem za nie 80/100 pkt. Nie dlatego, że było aż tak dobre rysunkowo ale dlatego, że było autentyczne.
Co to oznacza że było autentyczne?
Były to rysunki poparte wiedzą i rzeczywistym zainteresowaniem. Jeżeli do teczki włożyłem rysunek “Most na rzece Słudwii” Stefana Bryły to dużo na ten temat wiedziałem. Baaa … ja tam nawet pojechałem i zrobiłem swoje własne zdjęcia.
Porada jak zrobić portfolio na architekturę nr.1 :
Bądź autentyczny
Jak zrobić portfolio na architekturę to niezwykle częste pytanie.
Szczególnie teraz kiedy widzimy zmieniający się świat. Wiele osób czuje się zagubionych. Co więcej – złe rozłożenie prac będzie skutkowało odrzuceniem takiej teczki. Nawet jeżeli wewnątrz masz “ładne” rysunki. W tym przewodniku “Jak zrobić portfolio na architekturę?” dokładnie wyjaśnię jak postępować.
A na koniec dodatek:
Najlepsze przykłady portfolio na architekturę z wyjaśnieniem dlaczego – WIEDZA UNIKALNA!
Nie myśl w kategoriach co Ty chcesz włożyć do portfolio
Tak naprawdę musimy rozegrać to szachowo. Musimy przewidzieć ruch przeciwnika. A przeciwników mamy dwóch – komisję egzaminacyjną i innych kandydatów na architekturę.
Inni kandydaci na architekturę:
Komisja musi wybrać zaledwie 10 czy 20 % zdających. Musisz wiedzieć co robią inni. Musisz wiedzieć jaki prezentują poziom i do tego poziomu dostosować swoje działania.
Ale co zrobić kiedy nie mamy takiej możliwości bo nikt nie pokazuje.
Napiszę Ci jak ja to robię.
Jeżeli oglądam ponad 100 portfolii rocznie to ja wiem co dają ludzie. Wtedy jeżeli ktoś pokazuje mi prace do portfolio mówię:
“Poszukaj czegoś innego ten pomysł mają wszyscy i nie jest on dobry” Gorzej jak ktoś mi oddaje prace w ostatniej chwili. Wtedy nie ma jak pracować nad takim zestawem.
Porada jak zrobić portfolio na architekturę nr.2 i 3
– Znajdź kogoś kto będzie Cię prowadził i będzie miał wgląd w dziesiątki prac.
– Przygotowania do portfolio zacznij na kilka miesięcy przed.
Na koniec tego maila będą przykłady dobrych i bardzo dobrych teczek na architekturę.
Jakich prac stanowczo nie wrzucać do portfolio
Pomimo nacisków , zaproszeń do współpracy 80% osób pokazuje mi co wrzuci do portfolio na kilka dni przed. I co ja mogę wtedy powiedzieć? Pozostaje mi tylko “No,ok”
- nie dawaj prac z kursu rysunku
- nie przerysowuj znanych i łatwo dostępnych fotek
- nie dawaj prac które nie odpowiadają na pytanie “Dlaczego to Ty jesteś najlepszym kandydatem na Architekturę“
- nie dawaj dziwolągów
Nie traktuj komisji jak idiotów
Na wydziale architektury politechniki często słyszałem takie głosy :
- Te prace sprawdzali jacyś idioci, kompletnie nie kompetentni.
- Połowa miejsc była sprzedana wcześniej.
Wszystko to bzdury. Dawno temu skończyły się takie czasy
Nie ma czegoś takiego jak obiektywne sprawdzanie
Każdy człowiek to zestaw filtrów którymi filtruje świat, przekonań i nawyków. Kiedy brałem udział w zajęciach na Uniwersytecie Warszawskim p. dr. Capiga z katedry psychologii dokładnie nam to wyjaśnił.
Wybieraj 5 z 20 a nie 5 z 5
To jest główna rada będąca odpowiedzią na pytanie “Jak przygotować portfolio na architekturę?”
Przy wyborze portfolio tylko praca indywidualna
Ja stosuję z uczniami tylko prace w cztery oczy. Rocznie przerabiam ponad 150 portfolio. Wiem co robią inni.
Persona – Architektura
Wyróżnij się – nie zanudź komisji
Ja to powtarzam od zawsze. Wiele osób przekłada myślenie maturą na egzamin. To koszmarny błąd!
O tym czy Twoje portfolio jest dobre decydują inni zdający.
Ja mam tę przewagę nad innymi że na maraton zgłasza się do mnie mnóstwo osób. W zeszłym roku opiniowałem aż 147 portfolii. I to nie tylko osób ze Szkoły Rysunku Domin. Pisze do mnie mnóstwo osób które właśnie chcą skorzystać z tego że ja widzę inne portfolia. I tak np. są tematy które ludzie wrzucają chętniej od innych. Prym wiodą : Bazylika św. Piotra, Centrum Aliewa w Baku, Katedra Notre Dame w Paryżu.
To piękne przykłady architektury
Oczywiście
Nie wysyłaj portfolio tuż przed jego złożeniem
Ponad połowa osób wysyła mi portfolio tuż przed jego złożeniem. Dodam że mają tylko 5 prac więc nawet nie da się wybrać tych lepszych.
Co ja mogę wtedy powiedzieć, jak zostały 2 dni? Mówię ok … masz portfolio.
Graj na swoim skrzydle
(udostęponienie za udostępnienie)
Przykłady najlepszy portfolio na architekturę
Teraz przechodzimy do kilkudziesięciu inspiracji co można dać do portfolio na architekturę. Są to konkretne przykłady i najlepsze punktacje. Każde portfolio zaakceptowałem do wgrania osobiście – Ja czyli Wojciech “Domin” Domińczak
Trzy prace na początek Ola, Agata, Ewelina
Dalsze prace znajdziesz tu:
Dalsza treść jest zablokowana. Możesz ją odblokować udostępniając ją na Facebooku
Bardzo Cię proszę o zalinkowanie do tego artykuł na swoim blogu lub stronie www
Przechodzimy teraz do omówienia kilkudziesięciu najbardziej wybitnych i nietuzinkowych prac.
To zdjęcie porusza. Wywołuje silne emocje. Emocje to dobrze. Jakie jest sedno tej pracy? “Żyjemy w świecie plastiku i jest to problem” (+) Czy ta praca jest unikalna – tak (+) Czy odpowiada na wyobrażenia komisji ? Tego nie wiemy (-) i nigdy wiedzieć nie będziemy.
Na Wydziałach Architektury jest silne oblizywanie się na myśl, że wielka sztuka to jest na ASP. Więc jest szansa, że ktoś z komisji doceni to zdjęcie i podbije to portfolio. Szkoda, że tak bywa bo paradygmat architektury czy jej wartości są inne.
Najlepsze portfolio i co z niego "może" wynikać
Poniżej masz pracę z portfolio które dostało najwięcej punktów. Autorką jest Ewelina Turczyńska – obecnie również wykładowczyni w szkole rysunku Domin.
Ewelina postanowiła zrobić model kościoła w Twardoszynie na Słowacji.
- Unikalność rozwiązania (+)
- Sposób przedstawienia (+)
- Udowodnienie że jest się dobrym kandydatem na studia architektoniczne (+)a to dlatego że ta praca pokazuje dobitnie zainteresowanie architekturą, pomysłowość, widzenie przestrzenne, interpretacja
Tu od razu wspomnę, że 40% osób, które przychodzą do mnie z pomysłami do portfolio chce narysować “gotycką katedrę”. Następnie wchodzą na googla i wpisują “gotycka katedra”. I wszyscy przynoszą to samo zdjęcie !!!
W głowach tych osób jest proste skojarzenie – wielka sprawa, wielki wyczyn, wielka trudność – dlatego trzeba narysować “wielką katedrę”. A tu proszę jaki numer. Wygrywa nie wielka katedra tylko mało kościółek w nikomu nie znanym Twardoszynie na Słowacji. I nie rysunek tylko model. I nie realistyczny ale mocno interpretacyjny.
Uważaj na to co się stanie teraz!
Ten artykuł przeczyta wiele osób. Teraz w ich głowach utoruje się myśl “acha! czyli katedra nie!”
Pytanie jak teraz schematycznie pomyślą inni! A pomyślą dokładnie tak samo jak wszyscy którzy właśnie odrzucili pomysł na rysowanie katedry.
Jaki będzie to pomysł – zobaczymy. Ja Wojciech Domińczak dowiem się o tym podczas pokazywania mi pomysłów na portfolio i będę w trakcie wiedział co znowu stanie się oklepanym tematem. I będę to odradzał
Ewelina swoją pracą udowodniła coś jeszcze. Warto wspomnieć, że Jej kościół w Twardoszynie składał się z kilkunastu zdjęć. Autorka zrobiła z niego taką mini prezentację w PDF.
Na samym końcu umieściła to poruszone zdjęcie. Całość dopełniło tylko udowodnienie, że była to dobrze przemyślana praca. To poruszenie zdjęcia świetnie koresponduję z tym drucianym modelem.
Czasami można jedną pracą osiągnąć cel – dostać najwyższą liczbę punktów z portfolio.
Co trzeba zrobić żeby taką pracę mieć ?
- poświęcić mnóstwo czasu na myślenie
- dobrze wszystko wykonać
- trafić w gusta komisji … bo ja miałem dużo innych podobnych prac w portfolio. Podobnych to znaczy z taką samą ideą twórczą ale to ta spodobałą się najbardziej.
Chciałbym dać do portfolio ...
Bardzo częstym błędem u osób które podchodzą do portfolio jest myślenie kategoriami “chciałbym dać do portfolio …” Zmień to myślenie na bardziej szachowe lub marketingowe. “Komisja chce kupić ode mnie pewną pracę. Zapłata jest w punktach – to taka jej waluta. Mają swoje wyobrażenie kto jest najlepszym kandydatem i najwięcej zapłacą swoją walutą za prace które zbliżają się do ich wyobrażenia”
Wideo, które może robić robotę
To jest Wideo którego nie znajdziesz na innej stronie.
Poniższy przykład jest bardzo uczący. Przykład pochodzi z portfolio Klaudii Kochanowskiej. Pod wideo masz opis jak powstawało.
Klaudia przyszła do mnie z pytaniem co dać do portfolio tak żeby dostac się na architekturę. Kazałem jej przygotować jakieś przykłady. I tak jak większość kandydatów na architekturę przyszła z pomysłem “To może narysuję katedrę gotycką” Pisałem już o tym wcześniej 😉
Ja już wiedziałem że to 17 osoba która powiedziała dokładnie to samo! Więc odrzuciłem jej pomysł ale na zasadzie “zróbmy coś innego”. Powiedziałem jej ,że przerysowane zdjęcie nie będzie czymś co komisję zachwyci. Na taki ruch mogą pozwolić sobie najlepsi rysownicy. Ale też trzeba przemyśleć temat.
Klaudia zaproponowała wnętrze gotyckie. To już lepiej ale nadal nie rzuca na kolana.
Podczas wielu sesji na facebooku doszliśmy w końcu do rozwiązania unikalnego. Opowiedziałem mojej podopiecznej o tym dlaczego gotyk ma przypory, czemu to służy itd. W ten sposób narodził się pomysł zrobienia filmu na którym będzie pokazana idea.
Film jak widzisz nie jest dziełem o wybitnej formie. Nie pracował nad nim zespół specjalistów. Klaudia nagrała go sama a jedyna pomoc potrzebna była w momencie montowania przypór.
Rysunek architektoniczny tez może być!
Żeby nie było … można do portfolio na architekturę dać same rysunki! Muszą one spełniać jednak pewne wymagania. Przykładem niech będzie Magda Opalińska.
To jest jeden z pięciu rysunków jakie Magda dała do teczki prac. Co najważniejsze, jest to dobry rysunek! Autorka dostała za niego Rysunek Tygodnia. Ja tego wyróżnienia nie daję za byle co. Jak miałbym dać coś gównianego to w ogóle nie dam. ja całym swoim doświadczeniem wybrałem tę pracę i uznałem, że reprezentuje ona odpowiedni poziom. Dlatego warto walczyć o Rysunek Tygodnia. Do portfolio na architekturę nie dajemy 5 prac z 5 które mamy. Ale z 20. Tak żeby wybrać najlepszy sort. Otrzymanie Rysunku Tygodnia pozwala zmniejszyć tę liczbę znawet do 10 z których wybierzemy już tylko 4.
Ale o sukcesie Magdy zadecydowało cos jeszcze!
Towarzystwo innych rysunków. Zobacz:
4 z 5 rysunków do portfolio na architekturę
Zatem co zadecydowało, że portfolio Magdy dostało aż 60 punktów na 70? (Dodam, że rok później najwyższa nota za portfolio na architekturę wyniosło 57/70)
Popatrzmy, co dostaje komisja – takie same rysunki przerysowane z oczywistych zdjęć. Ja to widzę, przed wgraniem portfolii na dysk. Ludzie głównie dają to samo! Komisja aż płacze z nudów. Tylko pomyśl 600 kandydatów, każdy daje 5 pozycji. To daje 3000 jednostek portfoliowych. Z czego 2000 rysunków ze zdjęć, z kursów rysunku, z tutoriali.
Od razu taka uwaga – ten wpis pali możliwość skopiowania tego układu. Bo ten wpis przeczyta mnóstwo osób. I znów byłoby wiele takich samych prac. Ja Wojciech Domińczak bedę widział trendy w portfoliach bo zapewne i w tym roku mnóstwo osób zgłosi się do mnie na konsultacje.
Ale w tamtym czasie to co ułożyliśmy w portfolio zagrało.
Z układu prac widać:
- kandydat obserwuje, dostrzega że miasto się zmienia
- nie sięga po banalne tematy
- stosuje interpretacje ale pokazuje też, że potrafi jak chce rysować realistycznie
- w 4 z 5 prac nie ma nachylonych ścian budynków – to sugeruje, że mogły być robione z natury!
- pokazanie Varso Tower (Domin Tower 😉 w budowie może sugerować dogłębne zainteresowanie architekturą i strukturą konstrukcyjną
- kandydat udowadnia wyczucie przestrzeni a to jest tożsamość rysownika architektury – nie emocje i graficzne zagrywki ale fakt, że ma rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną. Żeby nie było – graficzne zagrywki i emocje też zagrają jeżeli naszym celem będzie pokazanie wszechstronności którą autentycznie mamy!
A może spróbować nowych mediów?
Rozpatrz te dwa przykłady Agaty Truskolaskiej. Są to grafiki typu flat
Lubię cytować napis z Pawilonu Secesji w Wiedniu :
“Każdym czasom ich sztuka, sztuce wolność”
Najprawdopodobniej będziesz działać w nowoczesnym twórczym środowisku. Współczesne czasy mają to do siebie, że codziennie trafiają do nas tysiące informacji. Scrollując Instagrama czy wszelkie Walle, News-Feedy nasze oko odbiera mnóstwo grafik. Można by to porównać do percepcji znaków drogowych kiedy jedziemy 100 na godzinę. W tym przypadku już dawno grafiki zostały uproszczone do bezwzględnego minimum. Znak zakaz wjazdu to czerwony okrąg z białym kwadratem po środku. Idealna prostota.
Teraz świat upraszcza inne aspekty graficzne. Firmy co i rusz robią rebranding żeby dostosować się do “sztuki adekwatnej ich czasom”. Popatrz jak wyglądało logo mercedesa w dwudziestoleciu między wojennym i teraz:
Współcześni kreatorzy wizerunku doszli do wniosku, że uproszczą grafikę. Usunięte zostały napisy. Wywalili nic nie wnoszący ornament roślinny. Zrezygnowali z czerwonego koloru który mógł nieść niewłaściwe konotacje.
Architekt też tworzy znaki graficzne!
Obok nas są trzy wieżowce z różnych lat. Każdy z nich dostał swój własny indentyfikator wizualny. Tylko zobacz prosty i bez fajerwerków. A wszystkie piękne.
- Varso Tower (nasz Domin Tower 😉 – to jest ten wieżowiec naprzeciwko nas
- Centrum LIM – wieżowiec Marriott – popatrz jak projektantom pięknie udało się litermai oddać charakter budynku
- Q22 – niby nic się nie dzieje, ale popatrz na subtelność litery “Q” mistrzostwo.
Komisja może lubić nowe media!
Słowo “może” jest tu bardzo ważne, bo może też nie lubić 😉 Ale raczej będzie doceniać zainteresowanie nowymi mediami. Twoja praca po architekturze będzie w 90% wykonywana na kompach. To co zostanie odręczne to szkice projektowe i rysunek dla frajdy.
Jeżeli masz ciągotki do grafiki komputerowej to może to być Twoja przewaga.
Portfolio na architekturę - przegląd prac
Zawsze jakimś pomysłem jest stworzenie własnej interpretacji rysowanej przestrzeni.
Większość osób podchodząc do portfolio na architekturę przerysowuje zdjęcia. To nie jest mile widziane przez komisje rekrutacyjne.
To znaczy jeżeli jesteś świetnym rysownikiem i masz pewność, że jesteś w czołówce to można to dać ale tylko jako wypełniacz na zasadzie “a na dodatek umiem dobrze rysować”
Niby wszystko ze zdjęć ale jest jakaś idea
A jak wygląda dobry rysownik – np. tak jak tu. To jest praca z portfolio ucznia Domina – Patryka Michalskiego, który zajął pierwsze miejsce na architekturze. Ale niech Cie nie zwiedzie ten rysunek – przeczytaj w kolejnym akapicie.
I tak matura okazała się najważniejsza
Fakt, Patryk zajął pierwsze miejsce na architekturze (tak jak rok wcześniej Ania Kaczkowska, a jeszcze wcześniej Ala Sutkowska – taka już Dominowa tradycja) ale nie dlatego że wyczesał w kosmos portfolio a dlatego, że dostał bardzo dobre punkty z matury. W roku w, którym zdawał różnica między najlepszymi portfoliami a słabszymi była niewielka. Najlepsza osoba za portfolio dostała tylko 57 pkt. – była to też nasza uczennica Ewelina Turczyńska.
Patryk głównie porobił “plansze” czyli taki hit kursów rysunku. Jest w tym jakiś pomysł ale tylko “jakiś”
Plusem tej pracy jest to, że nie jest to obiekt oczywisty. Nieistniejący Super Sam wymagał trochę większej świadomości architektonicznej niż tak często wybierane “katedra gotycka” “Sagrada Familia” czy rozlatujący się wiatrak.
Minusem tej pracy jest to, że co do zasady nadal jest to przerysowywanie zdjęć.
Na pewno na plus jest bardzo dobry warsztat rysunkowy ale samym ładnym rysowaniem” nie wygrasz. Tak jak nie ma znaczenia na maturze, że masz ładny charakter pisma. Liczy się treść! Sedno!
Kopanie się z koniem
Z pary dobry rysunek vs słaby rysunek na pewno ten pierwszy dostanie ciutkę więcej punktów. Więc zastanów się czy jest sens kopania się z koniem. Ten rysunek tutaj jest niemal idealny. Nie jest pomysłowy ale narysowany świetnie. Możesz ograć doskonałych warsztatowców pomysłem.
Kiedy powstanie moda ...
Na kursie lubią powstawać mody na coś. Niech przykładem będzie ręka ze szkicownikiem. W jednym roku, osoba która dała rękę ze szkicownikiem a w tle fotki był szkicowany obiekt dostała dużo punktów. Rozniosła się fama. W głowach ludzi zaświtał skrót myślowy “ręka ze szkicownikiem = dużo punktów”. No niestety to tak nie działa. Posłużę się tutaj cytatem Emila Zoli o Impresjonizmie :
Kiedyś Impresjonizm to była nowość, swoboda, powietrze. Teraz zostało tylko powietrze.
Za pierwszym razem kiedy ustaliliśmy jak pokazać, że szkic jest z natur, przedstawienie ręki ze szkicownikiem było pomysłowe, świeże, ciekawe.
Daria dostała za portfolio 59/70 – wynik naprawdę dobry. szczególnie że nasza inna uczennica – Agata dostała 66 i była to najwyższa nota.
Pamiętaj – to co pojawiło się tu w artykule jest już spalone! Przeczyta go mnóstwo kandydatów na architekturę z całej Polski. Wśród nich będą tylko scrollersi którzy nie przeczytają tego akapitu. I ostatecznie zerkną na to i zrobią dokładnie to samo.
Aż do wyrzygania ... czyli zostało tylko powietrze
Ja to widzę. Komisja też!!! a nawet bardziej. Ja mam wycinek portfolii. W zeszłym roku sprawdziłem prawie 100 portfolii ludziom z całej Polski. I tak … kiedy zobaczyłem, że ręka ze szkicownikiem pojawia się nagminnie powiedziałem STOP! To już nie jest pomysłowe to już wieje “copy-paste” Zobacz jak to wyglądało moimi oczami :
Jaki sygnał dajesz komisji rekrutacyjnej na architekturę – “Zobacz jak strasznie nie należy mnie przyjąć na architekture, zobacz jaki jestem kopistą. Nie ma we mnie nic kreatywnego. Żadnego polotu Baaaa… nawet nie próbuję zawalczyć. Ale daj mi dużo punktów bo w zeszłym roku ktoś za to dostał dużo punktów”
pomysł który nie wyszedł
Czasami trzeba przefiltrować własny pomysł czy dam radę warsztatowo. W tej pracy pomysł był ciekawy:
– Tak jak Claude Monet zrobił katedrę w Rouen o różnych porach tak ja namaluję jakiś obiekt warszawski.
No i idea słuszna a wykonanie już niekoniecznie. Pro -Tip :
Nie wymyślaj rzeczy w technikach które nie są Ci dobrze znane. Jeżli wybierasz pomysł dostosuj go do swoich możliwości.
percepcja i abstrakcja
Poniższa praca ma naprawdę nietuzinkowy pomysł.
Jej autor od wielu lat interesował się fotografią. Robił zdjęcia, które wyglądały jak stockowe. I nawet mu zarzuciłem, że ściągnął je z netu. Kiedy już dowiedziałem się, że fotografia to jego konik to poszliśmy w tym kierunku. Człowiek ten za portfolio wziął się dużo wcześniej bo już w grudniu.
W pewnym momencie pokazał mi to zdjęcie po lewej. Kiedy przechodził przez zaśnieżoną ulicę zauważył, że śnieg na kratce ściekowej ulicy utworzył abstrakcyjną kompozycję. Cóż za percepcja żeby coś takiego zauważyć. Podjął decyzję żeby zrobić zdjęcie. Po prawej kreatywnie przerobił to na jakąś fabrykę rodem z Saint`Ellii
Najlepsze portfolio po całości
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
